Szkoda, że rzadko chodzi tu o formę wielkiego kominka z otwartym paleniskiem, który wydaje mi się najefektywniejszy w przyciąganiu domowników i skupianiu ich w jednym miejscu. Bo domowe ognisko to nic innego niż krąg najbliższych sobie ludzi skupionych na swoich sprawach, problemach, radościach w klimacie ciepła i przytulności rodzinnego gniazda. Jestem raczej otwarta na nowości i nowoczesność, ale prawdziwego ognia nie zastąpi żadna migocząca żarówka.
ostatecznie zawsze jak się nie ma co się lubi..... wszystko jest iluzją:
Tego klimatu nie oddadzą również nowoczesne kominki na gaz, ale przecież nie przekreślają też właściwych relacji między członkami rodzinnej wspólnoty.
Tak, czy owak, ogień otwarty, czy zamknięty za szybką sprawia, że chce się usiąść w pobliżu popatrzeć, poczytać, zdrzemnąć się. I fajnie, że nawet mieszkańcy osiedli, bloków, domów wielorodzinnych nie są tej frajdy pozbawieni.
ostatecznie zawsze jak się nie ma co się lubi..... wszystko jest iluzją: