Jestem utwierdzona w przekonaniu, że gdyby pewne projekty akceptowali Polacy świat byłby uboższy o połowę swych dum i cudów. Popatrzmy na O'Gehry'ego, jego budynki na całym świecie, z Pragą włącznie, stanowią w architekturze miast, w których powstają rolę niezwykle oryginalnej, interesującej, po prostu pięknej dominanty architektonicznej. Warszawa może się poszczycić najbardziej zachowawczym jego dziełem, syf mówiąc wprost, porównując z tym, na co gościa stać. Nie mogę oprzeć się myśli, że zatwierdzając ten projekt miasto nie kierowało się budżetem, ale strachem, żeby to to co ma powstać nie było zbyt dziwne, inne, żadnych tam szklanych, stalowych, czy tańczących brył, O'Gehry pewnie nie mógł uwierzyć, że czeka poczuje się jak w czasie zabawy klockami z trzylatkiem. Gdyby Eiffel, Gaudi , Hundertwasser żyli u nas, pozostałaby im jedynie emigracja z etykietką wariata. W porównaniu z tym co teraz się buduje, socrealistyczne gmachy były eteryczne i przemyślane, nowoczesne. Najbardziej nie znoszę trendu na nowe-stare, czyli coś w rodzaju odbudowy, ale z użyciem regipsu, kartongipsu i plastikowych okien, obrzydliwa, niesmaczna i biedna w swym wyrazie, stylizacja (patrz nowy-stary zamek Przemysła w Poznaniu). Szlak by trafił te wszystkie bezsensowne plany zagospodarowania, które nic nie regulują oprócz skosu dachów.
Pierwsze wrażenie, że żyję w zupełnie innym, dziwnym kraju miałam w Barcelonie, ale wiadomo Śródziemnomorze, pomyślałam sobie inny świat, inna energia życiowa. Jednak gdy znalazłam się w Wiedniu, wiedziałam już na pewno, skoro nudni Austriacy zdobyli się na oddanie w ręce Hundertwassera budynków publicznych, nawet jeśli chodzi jedynie o spalarnię śmieci, to my, Polacy mamy problem. No właśnie, problem z czym? Ze sztywniactwem. Ze sztuczną powagą. I ze strachem chyba, co ludzie powiedzą, co inni powiedzą, jeszcze ktoś się sprzeciwi i będą kłopoty. I najważniejsze - zaakceptuję coś dziwnego i wylecę z ciepłej posadki jak nic. Pewnie o to chodzi, wszystko ma być tak jak było, przebiegać cichutko, płynnie, nie denerwować opinii publicznej, nawet jeśli jest zatwardziała w swej skorupie, ślepa i bezmyślna (tak, tak zdanie większości nie zawsze powinno być kierunkowskazem w wytyczaniu celów w architekturze). Żadnych wyzwań. Jedynie ludzie radzieccy byli w stanie zmusić nas do szaleństwa - patrz Pałac Kultury i Nauki. Stąd nasze miasta, ulice nadal, po 25 latach odzyskania samostanowienia, szare, ciemne (gdzie neony), bez polotu. Mam wrażenie, że tylko Wrocław robi coś, żeby iść z duchem czasu i z duchem swoich mieszkańców.
Dziś pochylam się nad a raczej przed tematem kolumny Hundertwassera, inspiracją dla wszystkich kolejnych pokoleń a jednocześnie nadal aktualną i świeżą ozdobą Wiednia:
Pierwsze wrażenie, że żyję w zupełnie innym, dziwnym kraju miałam w Barcelonie, ale wiadomo Śródziemnomorze, pomyślałam sobie inny świat, inna energia życiowa. Jednak gdy znalazłam się w Wiedniu, wiedziałam już na pewno, skoro nudni Austriacy zdobyli się na oddanie w ręce Hundertwassera budynków publicznych, nawet jeśli chodzi jedynie o spalarnię śmieci, to my, Polacy mamy problem. No właśnie, problem z czym? Ze sztywniactwem. Ze sztuczną powagą. I ze strachem chyba, co ludzie powiedzą, co inni powiedzą, jeszcze ktoś się sprzeciwi i będą kłopoty. I najważniejsze - zaakceptuję coś dziwnego i wylecę z ciepłej posadki jak nic. Pewnie o to chodzi, wszystko ma być tak jak było, przebiegać cichutko, płynnie, nie denerwować opinii publicznej, nawet jeśli jest zatwardziała w swej skorupie, ślepa i bezmyślna (tak, tak zdanie większości nie zawsze powinno być kierunkowskazem w wytyczaniu celów w architekturze). Żadnych wyzwań. Jedynie ludzie radzieccy byli w stanie zmusić nas do szaleństwa - patrz Pałac Kultury i Nauki. Stąd nasze miasta, ulice nadal, po 25 latach odzyskania samostanowienia, szare, ciemne (gdzie neony), bez polotu. Mam wrażenie, że tylko Wrocław robi coś, żeby iść z duchem czasu i z duchem swoich mieszkańców.
Dziś pochylam się nad a raczej przed tematem kolumny Hundertwassera, inspiracją dla wszystkich kolejnych pokoleń a jednocześnie nadal aktualną i świeżą ozdobą Wiednia:
pinterest
hundertwasser www.irinamaleeva
www.designinthirdpreson
Bauhaus tables
faye-toogood-www.catesthill
rodarte-fall-fashion-black-stiletto-boot-color-heel
pinterest
bright-apartment-with-pop-art-details-ingeniouslook.wordpress
boheme_table_lamp_black
boheme_floor_lamp_black_www.made
first painting www.sophiemunns.blogspot
www.sparklingadventures
hds-Bamako-Honderdwater
hundertwasser
www.santabarbaraskinny
www.nfm
www.made1
www.lucydesignsonline
www.hundertwasser-haus
www.gopixpic
inline-s-memphis
modern_art
www.cutoutandkeep
Vienna-Self-Catering-Boutique-Apartments-photos-Room-Hundertwasser-apartment
trendmissonihomemosaicart
Stones-Sandal-dsquared2 www.kulturpon
sárga piros zöld.jpg_effected gidomni.blogspot
rustycookiecutter.wordpress
plus_white_multi_black
flickr
etsy
ebay
decorpad
flickr
geometric-shapes
fountain
globe-floor-lamp-in-steel-blue
athena
flickr
gettyimages
Eclisse-Lamp-Design-By-Vico-Magistretti
houseandhome
globe-table-lamp-celery www.homeworkshop
multicoloured_ball_table_lamp
Stephanie-Hornig-Camp-Table-Yellowtrace
hds-FunctionalColumns www.hildadeschutter.blogspot
www.alpenio
www.rabbitrunndesigns.blogspot
mia hamborg shuffle side table
hundertwasser-haus www.traveledadventures
made
plus_red
nowak_necklace0209 polymerclaydaily
mosaicartsource.wordpress.jpg
www.bubblegardenfurniture
www.hildadeschutter.blogspot
Taylor-Swift-Capital-FM-Jingle-Ball-2014-Red-Carpet-Sachin-Babi-Tom-LOrenzo-Site
pillars
Bemos-Multicolor-Beaded-Bracelet-Guatemala
hds-Bamako-GoodMoodLight
mosaicartsource.wordpress
www.siwen1987.wordpress
www.scotiafile.blogspot
www.wibion
etsy
hds-Bamako
www.studiogblog
www.scoop
polyvore
15-moma_cotc_2.07podhaskachildhoodmisdeeds www.arttattler
Hundertwasser_www.studioblog
www.mycompanion
www.kunsthauswien
Hundertwasser
hundertwasser lamp
Hundertwasser-designed-lamp-post
15-moma_cotc_2.07podhaskachildhoodmisdeeds www.arttattler
smaltimosaicvaseart
The-Uneven-Floor-by-Hundertwasser-Homesthetics