"świat bez wad", czyli the optimizm by wasawadatta: 2015

środa, 16 grudnia 2015

Dojrzewają mandarynki;

a ja widzę to jedynie oczami duszy. Była to pierwsza rzecz, którą zauważyłam po przekroczeniu Alp, lata temu, w grudniu, w śniegu, uginające się od owoców drzewka mandarynkowe w okolicznych ogrodach. Trudno o równie malownicze zimowe zjawisko przyrodnicze, a właściwie botaniczne. Od tamtego czasu kupuję grudniowe mandarynki tylko z liśćmi i gałązkami (w Polsce, głównie w Aldi) a potem wszystko razem wysypuję do dużej misy sałatkowej i mam przysmak i ozdobę.

www.instagramkusu

www.instagify

2015.04.17-BERENIKA-CZARNOTA-fashionweek-aw-2015-www.eventpack

mandarin ginger mint caipirinha www.foodgawker

5-christmas-decorations-mandarin www.homeideasmag

2015-new-women-black-orange-Army-Green-square-heels-shoes-ankle-boots-ladies-pointed-toe-fashion

maxresdefault

borse-autunno-inverno-2015-2016-kenzo www.purseandco

www.teenainjerusalem.wordpress

maison-kitsune-paris-france-french-fashion-2013-2014-fall-autumn-winter-collection-tokyo-japan-kotori-kawashima-kiko-mizuhara-niels-schneider-ad-campaign

www.torange

La-Perla-Autumn-Winter-Collection-2015-MFW-www.stylep

www.secret-garden-club.blogspot

London-College-of-Fashion-FW-2015-www.deuxhommesmag

www.myhappycalifornia

Mulberry-Lily-Bag-Medium-Orange www.cocosteaparty

www.moimir

myleene klass www.dailymail

Peep-Pointed-Toe-Thin-High-Heels-Unique-Leather-Sandals-Woman-Shoes-Elegant-Women-Shoes-2015-Orange

p_mandarins-slices_telegraph

polo 2015

violetta ceretti www.elitebarcelonablog

www.aagiftsandbaskets

www.1060pairs, kate spade

www.gettyimages

www.ink361

www.inspirededibles

www.japanesestreets

www.kobieta.onet, adrian who 2015-16

www.andorblogs

piątek, 11 grudnia 2015

Kocham kolędy, ale...

ostatnimi czasy, czyli od jakichś dwudziestu lat, skłaniam się ku kolędom nowym, pisanym przez współczesnych artystów. Kocham płytę Jacka Kaczmarskiego "Szukamy stajenki" i uwielbiam wszystkie kolędy Zbigniewa Preisnera (a'propos zachęcam do zakupienia jego nowej płyty, właśnie z kolędami). W moim domu słychać je już przez cały adwent. Michał w czasie jednego z ostatnich rodzinnych spotkań, wygarnął mi właśnie, że on owszem ale zna jedynie świeckie kolędy, którymi ja go raczę od dziecka. Niestety ma rację, rzadko można u nas usłyszeć klasykę polskich kolęd i pastorałek. Muszę coś w tej kwestii zmienić, bo dzieci będą uboższe przez ich brak w naszym domu o kawał polskie kultury. Przez pierwszych dwadzieścia sześć lat życia należałam do parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Poznaniu. Jeszcze zanim proboszcz Jerzy Foltyn ukończył monumentalną, ale i piękną świątynię, za muzyczną oprawę mszy był odpowiedzialny wspaniały organista, szkoda, że nie mogę uwiecznić go tu z imienia i nazwiska, bo był naprawdę wirtuozem i niesamowitym wokalistą (teraz gra tam jego syn, prawie tak samo świetny, ale jednak ojciec miał w sobie coś jeszcze). Szczególnie wesoło wspominam okres Bożego Narodzenia w naszym kościele. Dzięki organiście znaliśmy wszystkie polskie kolędy. A podawał je nam w tak smakowity sposób, że śpiewali wszyscy i świetnie się przy tym bawili. Grał je w tempie i z uśmiechem na ustach, z werwą, z życiem, z radością właśnie, czyli tak jak powinno się to robić, w końcu to wesoły czas. Swój przegląd kolęd i pastorałek zaczynał w czasie komunii i kończył kiedy chciał, msza trwała półtorej godziny i nikt się nie pultał. Wychodziliśmy z kościoła odrodzeni. A w innych kościołach kolędy śpiewane w tempie żółwim, w klimacie ponurym, z obowiązku. Doprawdy uprawiając churching warto poszukiwać kościoła z myślącym organistom, czyli takim, który wie o czym śpiewa.

czwartek, 10 grudnia 2015

Uroczo.

Czyli z urokiem, czyli z nieokreśloną mocą. Z pomocą nieznanych sił. Magnetycznie. Hipnotycznie. Obiektywnie stwierdzamy, że od uroczego obiektu trudno oderwać wzrok, trudno się nim nie zachwycać, nie myśleć o nim, nie powracać do niego "każdą nocą złotą".