Sposób jest prostszy niż się wydaje. Zwyczajnie trzeba lubić czarny kolor. Dochodzi wtedy bez kłopotów do rodzaju symbiozy, czerń bardzo wdzięcznie odwzajemnia ofiarowane jej uczucie. Wystarczy mi jeden rzut oka, żeby wiedzieć, czy ktoś kocha czerń, czy tylko traktuje ją jak bezpieczny wybór, a takich ludzi bez właściwości jest niestety bez liku. Kiedyś czerń należała do moich ulubionych barw i było jej bardzo dużo w mojej szafie. Dobrze w niej wyglądałam, poza tym taka monochromatyczność dawała mi niezwykłą łatwość w dobieraniu rzeczy, w kompletowaniu garderoby a nawet po prostu w ubieraniu się. Wszystko zmieniło się, gdy umarł mój tata, nosiłam żałobę przez rok, bo tak chciałam, ale po upływie tego czasu nie mogłam już na czerń patrzeć. I stało się, ona także nie chciała już dobrze na mnie wyglądać. Potem przyszedł jeszcze czas na żałobę po babci, po mamie i ostatnio po teściu. I choć nie traktowałam jej już tak ortodoksyjnie jak pierwszej, to i tak ostatecznie większość czarnych rzeczy usunęłam z zasięgu wzroku. Gdy zachorowała moja mama, wpadłam w rodzaj zabobonnego strachu, w ogóle nie zakładałam czarnych rzeczy, żeby "nie wywoływać wilka z lasu". I tak mi zostało, czarne rzeczy kupuję opcjonalnie, ale coraz częściej uświadamiam sobie, że tęsknię za tym lśnieniem jakie mi dawały. To zresztą zadziwiające, że taki kolor - nie kolor, może tak ubarwić osobowość, dodać charakteru, wydobyć piękno. Teraz przekonuje się o tym mój starszy syn, który przechodzi okres fascynacji Skrillexem i istnieje dla niego tylko ten jeden kolor.
Do kwestii nie noszenia czerni na skutek długotrwalej żałoby dołączyła sprawa linienia naszej braci sierściuchów. Choćby nie wiem jak się starać i tak po wyjściu z domu okazuje się, że czarne ubranko nie jest znów takie zupełnie czarne. Doszło do tego, że w torebce noszę wałek z taśmą klejącą i się wałkuję, przed wyjściem do ludzi.
Nie mniej jednak czerń pozostała dla mnie synonimem eleganckiej prostoty i uwielbiam patrzeć np na Włoszki, które potrafią nosić ją nawet w czterdziestostopniowym upale (nie zawsze w ów prosty sposób, ale zawsze pięknie).
brooklyn zanita www.bingbangpouf
Dolce%2BGabbana%2BMilan%2BFashion%2BWeek%2BWomenswear
carvela kurt geiger tara
baby-boys-clothes
6e005460809ca1d8ee7c242a632f4c4b pinterest
chanel iman
Dornbracht_Soap_www.jessefrohman
beautiful-beauty-black-and-white-brown-hair-brunette-dark-www.chickensmoothie
Girl-Download-Pictures-Brunette-With-Fringe-Hairstyle-Dancing-Black-Hair
Li Xiao Xing - Ralph Lauren Black Label, Spring 2014 - www.asianmodelsblog.blogspot
Liu Wen - La Perla, Fall Winter 2014 - www.asianmodelsblog.blogspot
Phoebe-Tonkin---2013-Zanita-Morgan-Shoot
www.archiproducts
www.lightinthebox
neil_unique_sci_fi_ceiling_dining_vintage_lamp_custom_black_www.delightfull
www.carlygoogles.blogspot
phoebe-tonkin-the-originals-season-1-promo-photos_www.celebmafia
liya kebede
Li Xiao Xing - Ralph Lauren Black Label, Spring 2014 - www.asianmodelsblog.blogspot.jpg
lagent-by-agent-provocateur-blackgold-bra-zanita-darted-underwire
bathroom-wondrous-hgtv-bathroom-remodeling-ideas-with-oval-bathtub-with-black-detail-under-the-big-black-pleated-cone-lamp-shade-also-wonderful-herringbone-parquet-tiles-design-ideas-top-hgtv-bathroo
lagent-by-agent-provocateur-midnight-bra-zanita-moulded-plunge
Li Xiao Xing - Ralph Lauren Black Label, Spring 2014 - www.asianmodelsblog.blogspot.jpg
Natalie
tara_black_back www.lindy-bop
www.fashiondays
www.stylebyasia
zanita-www.garypeppergirl
www.fashioneditiorials
tumblr_lvwy2lNdAc1qfrgiso1_500
nordstrom_mens_shop_daily_blog_shot_of_the_day_all_black_zanita_the_thread www.blogs.nordstrom
MId_Century_6-Arm_Ceiling_Lamp1_grande www.blackroosterdecor
%2BModern%2BWeekly%2B2010%2B-%2Bwww.asianmodelsblog.blogspot.JPG)
Ling Tan - (China) Modern Weekly 2010 - www.asianmodelsblog.blogspot
la-perla-spring-2014-liu wen www.fashiongonerouge
eternal fashion.telegraph
Evangelina
bootlovers.typepad
unique-and-modern-laptop-chair www.unbrandeddesigns
lefashionimage.blogspot
look-of-the-day-dolce-and-gabbana-fall-winter-2014-2015-womenswear-collection-macrame-net-dress-horizontal
www.crescala, item m6 spring 2015
The+Locals+in+Paris
static.squarespace.com
static.squarespace.com4
lesdoit-bershka-fiesta-otono-invierno
vestidos-marks-and-spencer-otoo-invierno-2013 www.modalia
black-ceiling-fans-with-light
Do kwestii nie noszenia czerni na skutek długotrwalej żałoby dołączyła sprawa linienia naszej braci sierściuchów. Choćby nie wiem jak się starać i tak po wyjściu z domu okazuje się, że czarne ubranko nie jest znów takie zupełnie czarne. Doszło do tego, że w torebce noszę wałek z taśmą klejącą i się wałkuję, przed wyjściem do ludzi.
Nie mniej jednak czerń pozostała dla mnie synonimem eleganckiej prostoty i uwielbiam patrzeć np na Włoszki, które potrafią nosić ją nawet w czterdziestostopniowym upale (nie zawsze w ów prosty sposób, ale zawsze pięknie).
