Warto. Do Poznania wracaliśmy całe dziesięć godzin, z czego sześć, zajął nam dojazd do do Pucka. Ale i tak, warto tam pojechać. Wybraliśmy Hel, bo plaże są tam nieporównywalne z żadnymi innymi w Polsce. Fakt, że trzeba do nich spacerować dobrych dwadzieścia minut, ale powtórzę, warto. W sierpniu były właściwie puste, kilka parawanów w pierwszej linii przy brzegu i tyle, zupełnie inaczej niż na innych plażach nad Bałtykiem.
Z Helu Mati przywiozła sobie wielką, różową, pluszową fokę a ja przywiozłam sobie fascynację haftem kaszubskim, który jakoś idealnie wpisuje się w moje domowe otoczenie. Teraz poszukuję ściereczek, obrusików i innych szmatek przyozdobionych w ten delikatny i maksymalnie uproszczony (nasuwa mi się epitet "schematyczny") i chyba przez to właśnie niezwykle elegancki i dostojny sposób.
Z Helu Mati przywiozła sobie wielką, różową, pluszową fokę a ja przywiozłam sobie fascynację haftem kaszubskim, który jakoś idealnie wpisuje się w moje domowe otoczenie. Teraz poszukuję ściereczek, obrusików i innych szmatek przyozdobionych w ten delikatny i maksymalnie uproszczony (nasuwa mi się epitet "schematyczny") i chyba przez to właśnie niezwykle elegancki i dostojny sposób.
2.-Punkt-informacji-turystycznej-w-Sulęczynie-sprzedaje-wytwory-miejscowych-hafciarek.
www.phukaszub.jpg
recznie-haftowana-torba-z-filcu www.artmadam
www.phukaszub