Myślę, że jej nie doceniamy, przegrywa z kretesem z torebkami, które można nosić na ramieniu. Niby jasne, wygoda przede wszystkim. Skoro jednak potrafimy męczyć się kuśtykając na zbyt wysokich koturnach, możemy przecież trzymać w dłoni jakieś cudeńko. Szczególnie, że trzymanie kopertówki, wymusza na noszącej pewną dystyngowaną postawę. Wybór wzorów i kolorów jest spory i trudno się zdecydować na jeden model, myślę, że znam tylko jedną kobietę, która nie będzie miała problemu z dopasowaniem torebki do siebie. Jest nią moja siostra Katarzyna. Ja zawsze muszę kupić kilka różnych, dotyczy to zarówno ubrań jak i akcesoriów. Moja siostra jest inna, dokładnie pamięta co ma w szafie, wie czego potrzebuje i w sklepach nie ulega pokusie kupienia czegoś co nie do końca będzie miała z czym nosić. Wszystko ma przemyślane i skrupulatnie skomponowane. Świetnie to widać, gdy wyjeżdżamy na wspólne wakacje. Ma jedną niezbyt dużą torbę a w czasie wyjazdu stale wygląda inaczej. Ja zabieram górę ciuchów a potem, jak dokumentują zdjęcia, noszę jedną, najwygodniejszą sukienkę. Tak więc, ja zapewne pod koniec roku będę dumną posiadaczką coś koło trzech kopertówek a Kaśka będzie miała jedną, na dodatek pasującą do wszystkiego i na każdą okazję.
Przy okazji zauważcie, że kopertówka do tej pory przynależna wielkim galom, ewentualnie balom sylwestrowym, przebranżowiła się na casual, odpowiedni o każdej porze dnia.
Przy okazji zauważcie, że kopertówka do tej pory przynależna wielkim galom, ewentualnie balom sylwestrowym, przebranżowiła się na casual, odpowiedni o każdej porze dnia.
Kate Bosworth, Jewel Mint Silver Box
Księżna Kate
Cannes 2013
Tous
Chanel