Wrzucam mój ulubiony duet operowy, bo nie będę musiała szukać tej arii w internecie, wrzucę sobie własnego bloga i jest. Muszę sobie "Lakme " Delibes'a kupić, ale ciężko mi dostać wykonanie z Eriką Miklosa i Bernadettą Wiedemann . Ich "Flower duet" to baśń najniezwyklejsza. Nawet Netrebko podoba mi sie mniej.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY-99Glp28CkROM5olzLUpH4iSdYZNKUSsgJXQ0Nu-hKgHFjoiUbWP7co5bk9mN8FAmV0AvicunL9YNt3t_pPd703Pj0TOXWgbgZiqnSkDMQq1Wz2dhwlStIOgJbpdppgB60RDlkbjx_8/h120/22ff7ea5i4ava4a.jpg
"Lakmé