Translate

niedziela, 8 września 2013

Kim jest człowiek?

Dlaczego my ludzie, szukający piękna i piękno tworzący, potrafimy być wyjątkowymi szujami, zbirami, bezmyślnymi rasistami? Dlaczego naród Gethego i Bethovena doprowadził do eksterminacji ludzi na masową skalę i próbował uczynić z niej gałąź przemysłu? Dlaczego jedno z najnowocześniejszych społeczeństw potraktowało japońskie miasta; Hiroszimę  i Nagassaki jak króliki doświadczalne.? Dlaczego nauczeni tymi doświadczeniami nadal nie umiemy uszanować drugiego człowieka z powodu jego inności? Skąd w nas ten dualizm, walczące dobro i zło? Czy dla pieniędzy, władzy i sławy na prawdę opłaca się zrobić wszystko.
Jeden z moich znajomych dostał pracę po długich poszukiwaniach. Nie może już czekać dłużej na pracę zgodną ze swoimi kwalifikacjami. Bije się z własnym sumieniem, bo nowa praca ma de facto polegać na oszukiwaniu ludzi, wprowadzaniu w błąd. Co zrobić? Dalej się zapożyczać u rodziny i znajomych, ale mieć spokój sumienia, czy też odwrotnie bez skrupółów przystąpić do eksterminacji zawartości portfeli i skarpet biednych emerytów i słacić własne długi?
Tak, tak dziwne z nas stworzenia, chodzimy do filharmonii, czytamy wiersze, głaszczemy koty i wysyłamy wojska do innych krajów, żeby tam zabijając broniły naszych interesów. Tak było, jest i pewnie będzie, ale na pewno wszyscy nie musimy się na to zgadzać. Po to mamy sumienie, żeby pomagało podejmować słuszne decyzje. Słuszne, czyli czyste, etyczne, moralne.





fot. Aamna Aqeel "Be my slave"